Styl

Tak sobie pomyślałam dzisiaj, piszę bloga o modzie, beauty, ale no właśnie o makijażu napisałam już tyle, a o modzie, o stylu kompletnie nic.
Styl - czym on jest tak w ogóle? W czym się przejawia?
Słowniki mówią, że styl przynależy do danej epoki , jest formą ekspresji, dana grupa społeczna, która jest "modna" ze względu na status społeczny i materialny, jest powielana przez społeczeństwo. Często ze względu presji grupy, jednostki niezainteresowane mimo to i tak delikatnie naśladują pewne schematy.




A tak poza tym? Odnosi się do sztuki designu, kultury, projektowania ubioru.
Więc co to znaczy w takim razie być stylowym? Skoro mowa tu o powielaniu, naśladowaniu?
Ja zawsze uważam, że temat rzeczy "oryginalnych" - mam tu na myśli, sygnowane znanymi markami. Powinien być jakby  "zarezerwowany" dla osób, które na to po prostu stać.
Wychodzę z założenia, że jeśli nie stać Cię na torby od Louis Vuitton - to nie kupuj podróbek po to, żeby się pochwalić. Ponieważ niestety oprócz elegancji, ładnego wyglądu, dla którego wszyscy chcą te rzeczy mieć, charakteryzują się one również wysoką jakością. Podróbki niestety, nakręcają spiralę tzw "czarnego rynku" - kupujemy podróbę to nie wiadomo jakiego pochodzenia mamy między innymi materiały, z których rzeczy są zrobione lub najzwyczajniej w świecie jak na zdjęciu powyżej są zrobione niedokładnie, nieprecyzyjnie. I znów pojawia się tutaj ciekawa wstawka nieprecyzyjność niby nic - jednak nie dla osoby stylowej. Chcesz być stylowy? Pamiętaj o wyprasowaniu ciuchów, pamiętaj o wyczyszczeniu butów - to detale tworzą styl wbrew pozorom :) Z podróbami jest trochę jak z lekami, niby to i to witamina C, ale jedno jest suplementem , a drugie lekiem - niby nic takiego, ale my farmaceuci dzień w dzień walczymy tłumacząc, że rynek suplementów jest nie do końca odpowiednio badanym rynkiem, nie wiadomo co jest wkładane do suplementów - TAK - są tańsze, ale nie wiesz czy jesz cukier puder, czy faktycznie witaminę C. Tylko wprawione oko chemika spojrzy z tyłu na SKŁAD ( a nie zawartość dziennego zapotrzebowania, na które przeważnie wszyscy bezmyślnie patrzą).  Dokładnie tak samo jest z produktami znanych marek , ciuchami, torebkami, butami.
Osoba stylowa, przede wszystkim odpowie sobie na pytanie, czy to mnie jakoś dowartościuje? Czy będę przez to lepszym człowiekiem?  Jednak, często osoby majętne udzielają się w różnych akcjach społecznych, patrzą i interesują się tym co dzieje się w okół nich. Więc bardzo kiepskim pomysłem byłoby dla nich kupowanie podróbki CHANEL. Ci ludzie mogą sobie na to pozwolić i nic nam do tego.
A my? Nie, nie jesteśmy biedni i pokrzywdzeni, świat poszedł tak cudownie do przodu powstały sieciówki - fakt, niska cena nie zawsze oznacza dobrą jakość , ALE osoba stylowa interesuję się tym  i czyta metki :) Polecam czytać zawartość danych materiałów na metkach, niejednokrotnie sama spotkałam się z kupieniem czegoś bardzo dobrej jakości już za parędziesiąt złotych i wyglądało to dobrze.
Ostatnia rzecz jaką zauważyłam, to częste przeświadczenie, że stylowy oznacza po prostu modny.
Otóż, nie. Stylowy nie oznacza modny, stylowy oznacza, że znam siebie, wiem co do mnie pasuje i w czym czuję się najlepiej, zwracam uwagę na jakość, materiały i detale. Na pewno nie raz zwróciliście uwagę, jak wygląda np strój biznesowy, od wielu, wielu lat - nie za wiele zmienia się w tym temacie, oczywiście domy mody się prześcigają, sieciówki również, i w zależności od sezonu  mamy marynarki modne oversize lub bardziej wytaliowane, spódnice ołówkowe lub rozkloszowane, mimo to nie dajmy się zwariować. Nie patrzmy na to, co jest nam sugerowane, wybierajmy to co pasuje do nas.  W biznesie przede wszystkim temat stroju jest bardzo ważnym, bo często świadczy o organizacji danej osoby, a cecha ta jest bardzo pożądana wśród pracodawców. Dlatego idąc na rozmowę o pracę nie buntujmy się przeciw schematom, zdaje sobie sprawę, że świat się bardziej otworzył na pewne sprawy, mimo to, klasyka jest w cenie zawsze i jeśli nie jest dla Ciebie dużym wysiłkiem wyjść z dresu w elegancki żakiet, koszulę i spódnicę - to śmiało, na pewno się to odpowiednio zwróci :)
Myślę, że to tyle z mojej strony, post trochę ogólny, ale o stylu można by mówić i mówić.
Jeśli macie jakieś uwagi to oczywiście zapraszam do komentowania, jeśli chcielibyście, aby jakiś konkretny temat został przeze mnie omówiony  - zapraszam również do dyskusji :)


Komentarze