Po 1 Dbaj o cerę!


Podstawą jakiegokolwiek piękna, jest czysta zadbana skóra, niezależnie czy mówimy o twarzy, czy o całym ciele.
Pikuś polega na tym, aby dbać o siebie ciągle :)
Nasz organizm jak wszystko w przyrodzie, jest podatny na wiele czynników, zaczynając od tego co w siebie wkładamy - jemy, pijemy, po czynniki zewnętrzne jakimi są np warunki atmosferyczne, warunki w pomieszczeniu w jakim np pracujemy.
Co by nie było, po każdej czynności w ciągu dnia, niezależenie czy makijaż wykonujemy, czy nie, nasza skóra musi być dokładnie oczyszczana, po czym odpowiednim preparatem nawilżana.
Podobnie rano, po przebudzeniu, zawsze buzia powinna być dokładnie umyta, po czym powinien się znaleźć na niej preparat wspomagający ochronę przed różnymi czynnikami, w zależności od tego jakiego typu mamy cerę.
NO WŁAŚNIE :)
Często w swojej pracy w aptece, czy wcześniej jako dermokonsultantka, spotykałam się z pacjentkami, które narzekały na suchość, pieczenie, zaczerwienienie, ale niestety, żadna z pacjentek, nigdy nie była w stanie określić dokładnie swojego typu cery.
Dla większości skóra jest po prostu sucha :D i koniec kropka. Dla osób z trądzikiem, jest za to po prostu tłusta :D
Powiem tak, jest w tym trochę prawdy, i trochę nie prawdy.
Tak naprawdę wyróżniamy 5 rodzajów typów skóry:
-SKÓRA NORMALNA - gładka , równa powierzchnia z mało widocznymi porami, policzki zazwyczaj są tu najbardziej suchym obszarem,ale nie są nadmiernie przesuszone, zachowana jest równowaga pomiędzy nawilżeniem i natłuszczeniem.
-SKÓRA SUCHA I BARDZO SUCHA- uczucie ściągnięcia, szczególnie po myciu, może się łuszczyć, w dotyku szorstka, nierówna, wrażliwa, pory są bardzo małe, drobne zmarszczki pojawiają się trochę szybciej.
-SKÓRA TŁUSTA- przetłuszczanie strefy T( czoło - nos - broda), pory duże i dobrze widoczne, wypryski, zmarszczki są nieliczne.
-SKÓRA WRAŻLIWA- może występować w przypadku skóry tłustej i suchej, łatwo ulega podrażnieniom wywołanym np przez kosmetyki pielęgnacyjne i oczyszczające, skłonna do zaczerwienień, często swędzi.
-SKÓRA MIESZANA- strefa T ( czoło - nos - broda) są przetłuszczone, policzki suche lub występują suche obszary skóry, na czole, nosie i brodzie widać powiększone pory.
Teraz, jeśli uda Ci się już sklasyfikować swój rodzaj skóry pamiętaj, że rodzaje te mogą między sobą się mieszać, możesz mieć skórę tłustą skłonną do zaczerwienień i wrażliwą, lub np mieszaną i wrażliwą w jednym.
Ja od wielu lat walczę u siebie ze skórą wrażliwą i mieszaną, i powiem szczerze , jest to nie lada wyzwanie, szczególnie w okresie zimowym. Zaufałam kosmetykom aptecznym ( o tym, jest wpis wcześniejszy), i szczerze mówiąc nauczyłam się, że kupując tańszy krem w drogerii tak naprawdę przepłacam, ponieważ za chwilę i tak muszę lecieć do apteki i zapłacić 2 x tyle po to aby ratować buzię.
Teraz, jak wykonać dokładnie autoanalize  skóry? Po 1, przed użyciem kremu, spójrz w lustrze na oczyszczoną buzie - jaka jest jej powierzchnia? mało sprężysta (sucha)? błyszcząca (tłusta)?, czy może gładka(normalna)?
Jak skóra zachowuje się po preparacie myjącym? Czy jest ściągnięta? Jak Twoja skóra wygląda zwykle w połowie dnia? Widać na niej przetłuszczone, lub przesuszone fragmenty?
Jakie czynniki mogą mieć na to wpływ? Stres, wahania hormonalne,dieta, ekspozycja na słońce, klimatyzacja w pracy?
Czy na buzi widać wyraźne zniszczenia spowodowane nadmierną ekspozycją na słońce? Czy chronisz skórę przed promieniami UV?
Dopiero, jeśli dokładnie przeanalizujesz sobie te pytania, najlepiej i najłatwiej będzie Ci dopasować nie tylko kosmetyki do pielęgnacji, ale i do makijażu.
Pamiętajmy, że kosmetyki podobnie jak to co jemy, zawierają różne mieszanki składników, nie dajmy się zmanipulować modzie i reklamom, nie dla każdego kosmetyki w 100 % naturalne się sprawdzą, dlaczego? Ponieważ jesteśmy obecnie tak przepełnieni chemią, że wbrew pozorom kosmetyki naturalne mogą wywoływać reakcje alergiczne.
Uważajmy również na chwyty reklamowe "kosmetyki wegańskie" , "kosmetyki w 100% naturalne",
patrzmy w co są pakowane, nie zawsze cena mówi o jakości. Czasem drogi krem, może okazać się być dobrze wypromowaną marką, i jedyne co ma ładne to buteleczkę, zapach i opakowanie.
Pewne mody, typu kosmetyk naturalny, czy wegański - nie neguje tego, ale niestety firmy na jednej stronie opakowania piszą jedno, a po drugiej stronie czytając skład INCI, otwieram zazwyczaj szeroko oczy i wierzyć mi się nie chce.
Powiem jeszcze jedną tajemnice, ja osobiście bardzo polecam produkty apteczne, ale z racji tego, że wiem co jest napisane w składzie INCI, tak czy siak zawsze zajrzę na tył pudełeczka, nie dajmy się zwieść, nawet w aptece niestety, możemy trafić na kiepskiej jakości produkt w dość wysokiej cenie.
Jeśli nie jesteście urodzonymi chemikami polecam stronę : http://www.kosmopedia.org/ - tu możecie wpisać wybrany składnik i przeczytać jakie ma znaczenie dla danego produktu.
Pamiętajmy, też na naszej buzi odbija się wszystko, stres, problemy hormonalne - warto znać stan swojego zdrowia i leczyć pewne sprawy partiami.
I najważniejsze SEN. - sen to podstawa wszystkiego, jeśli nie możesz spać idź koniecznie do lekarza na pewno coś doradzi :) A później już tylko chillout i sen :)

Komentarze