Pędzle, po co? Dlaczego? I jak?

No właśnie, jak to z tymi pędzlami jest? Wchodzimy do drogerii... patrzymy.. i kurcze  taki kolor podkładu, takie cienie, tyle kolorów szminek, a rodzaje?!
I jeszcze tę pędzle..
Pędzle, mimo, że tak mogą dla osoby niewprawionej wyglądać bardzo strasznie. Wcale tak straszne  nie są :) W pracy makijażystki ważne jest, aby jednak mieć więcej ich rodzaji ponieważ różne makijaże musimy wykonać różnymi technikami.
Jednak, jeśli mamy skompletować sobie swój własny "domowy" zestaw, taki którym będzie nam łatwiej wykonać makijaż codzienny, ewentualnie na jakąś okoliczność, to postaram się wam w tym pomoć :)

• Pędzel do brwi- ostro ścięty z jednej strony. Myślę, że jest to jeden z podstawowych pędzli, który używać będziemy w makijażu dziennym, ale również wychodząc gdzieś wieczorem i wykonując makijaż wieczorowy. Nadanie brwiom odpowiedniego kształtu sprawia, że nasz makijaż staje się być bardzo kompletny, a zadbane brwi powodują, że wyglądamy schludnie. 

• Pędzel do różu - róż nadaje nam świeżości w makijażu, dobrze wiemy, że zaróżowione delikatne policzki są przykładem zdrowia :D Jeśli użyjemy więc trochę różu rano, gdy nasza buzia jest zmęczona, a w biurze nie mamy często dostępu do świeżego powietrza ani dziennego światła, buzia będzie wyglądała promiennie. Może być z jednej strony delikatnie ścięty - co może ułatwić nam aplikację, lub taki bardziej wypukły jak na zdjęciu. Powinien być wykonany z miękkiego naturalnego włosia. 

• Pędzel do pudru- wykonany oczywiście z naturalnego włosia, nakładamy nim pudry sypkie (transparentne wykańczające makijaż, ale również pudry prasowane) powinien być duży, puszysty, a włosie powinno kształtować się w delikatnie zarysowany punkt co ma ułatwić aplikację kosmetyku wokół oczu i nosa. 

• Puszek do pudru - welurowy puszek do pudru wielkością porównywalny do wewnętrznej powierzchni dłoni, został zaprojektowany specjalnie tak, aby przycisnąć puder do twarzy i utrwalenie podkładu. Raczej tego typu puszek polecam mieć zawsze spakowany w podręcznej kosmetyczce, aby w trakcie pracy móc sobie "przypudrować nosek", po prostu poprawić makijaż w trakcie pracy. 

• Pędzel do cieni - przyda nam się codziennie, do aplikacji między innymi cienia bazowego ( jasnego), na którym dopiero można wykonać resztę makijażu. Nałożenie cienia bazowego spowoduje również, że kosmetyki mokre tj. podkład, korektor, nie będą się rolowały. 

Szerokość takiego pędzelka powinna być mniej więcej taka, aby pokryć połowę powieki.

• Pędzel do blendowania, rozcierania cieni- powinien być niewielki z okrągłą główką, miękkie elastyczne włosie, które pomoże przy rozmazywaniu konturówki - stwarzamy w ten sposób efekt przydymionego oka. 

Czy potrzebne są nam pędzle do nakładania podkładu? Gąbeczki? 

Powiem tak, są różne szkoły, ja wykonując makijaż samej sobie wykorzystuje własne dłonie do nakładania tych produktów dzięki temu jest mi łatwiej i dokładniej.

Pędzle do wykonywania tych czynności lub gąbeczki jak najbardziej polecam wypróbować i zdecydować samemu, jeśli jednak nie chcemy się bawić w takie rzeczy, to uważam że powyższy zestaw pędzli śmiało starcza nam do wykonania prostego makijażu dziennego jak i wieczorowego.

Jeśli chodzi o naszą kosmetyczkę, w pracy polecam mieć zawsze przy sobie bibułki matujące - świetnie sprawdzają się przy tłustej cerze, lub w zamkniętych pomieszczeniach - nasze sebum wydziela się naturalnie, żeby nie wyglądało niechlujnie wystarczy przetrzeć bibułką i po sprawie.

Oczywiście w naszej domowej kosmetyczce, zalecam mieć jeszcze pęsetę do brwi, nie zawsze mamy czas, aby wybrać się na regulację do kosmetyczki więc jakieś tam źle rosnące pojedyncze włoski możemy usunąć same. WAŻNE - przy usuwaniu włosków pamiętajmy jednak, aby usuwać tylko i wyłącznie te przy dolnej krawędzi brwi, górnych nie usuwajmy nigdy same.

Teraz, jak już to wszystko uda nam się skompletować, pamiętajmy o pielęgnacji. Podobnie jak w przypadku dbania o higienę buzi, powinnyśmy dbać o higienę całego sprzętu kosmetyków, pędzli, które codziennie nakładamy na buzię. 

• Pędzle myjemy minimum raz w tygodniu, w ciepłej nie za gorącej wodzie , mydłem.  Suszymy najlepiej zawieszając je na czymś, aby miały dostęp do powietrza. 
• Po każdym użyciu warto zakupić sobie płyn do dezynfekcji , dostępne są praktycznie w każdej drogerii ja mam od Pierre Rene, jest niedrogi i dobry. 

• Puszek do pudru polecam myć codziennie, jeśli wykonujemy nim poprawki w ciągu dnia, to różnego rodzaju kurz i bakterie z całego dnia osadzają się na nim, warto więc czyścić go codziennie.
• Kosmetyki kolorowe - również możemy dezynfekować, np płynem, który wskazałam wyżej od Pierre Rene - wystarczy raz psiknąć i zostawić, aby przeschło, mamy wtedy pewność, że wszystko co nakładamy na naszą buzie jest  w miarę sterylne. 

Na co zwrócić uwagę kupując pędzle? Powinna być przede wszystkim możliwość dotknięcia testera, bierzemy pędzel w dłoń, przeczesujemy, sprawdzamy czy odpowiednio układa się w dłoni, sprawdzamy jakie wrażenie wywołuje dotyk włosia na skórze, upewnij się, że włoski nie wypadają z pędzla. 

Pędzle z naturalnego włosia są bardzo miękkie i umożliwiają bardzo delikatne rozprowadzenie produktu do makijażu, świetnie nadają się do aplikacji sypkich kosmetyków - różu, pudru, cieni. 

Jednak naturalne pędzle mimo wysokiej jakości, mogą uczulać należy wtedy zakupić sobie delikatne pędzle syntetyczne.

Włosie syntetyczne świetnie nadadzą się do produktów o kremowej konsystencji - korektory, podkłady, szminki do ust. Zazwyczaj są sztywniejsze pozwalają więc na większa kontrolę i precyzyjną aplikacje kosmetyków. 

Mam nadzieję, że udało mi się trochę  tym wpisem rozjaśnić wam i podpowiedzieć parę ciekawych informacji :)

Oczywiście to jest taki zbiór tego co uważam ,że każda kobieta, która wykonuje codzienny makijaż powinna mieć i wiedzieć. 

Pamiętajmy, że często zdaje się nam, że wygląd nie ma znaczenia, liczy się wnętrze - jak najbardziej tak! Jednak czasem szczególnie w sprawach biznesowych często musimy najpierw przyciągnąć robiąc pierwsze wrażenie, ponieważ zadbana, schludna osoba powoduję, że jakoś większą dajemy jej wiarę. W końcu, żeby mieć czas na to wszystko - trzeba również być świetnie zorganizowanym! :D